Polskie kliniki otwarte dla Polonii
Rozmowa z Mariuszem Arentem – członkiem Instytutu Badań i Rozwoju Turystyki Medycznej w Gdańsku i doradcą Polskiej Organizacji Turystycznej w realizacji programu promocji polskich usług prozdrowotnych.
Miałem przyjemność uczestniczyć w specjalnej misji w Polsce dziennikarzy z USA. Zwiedziliśmy prywatne placówki medyczne w Bielsku-Białej, Porąbce i Ustroniu. Między innymi poznaliśmy Centrum Rehabilitacji TriVita w Porąbce. Pan był pomysłodawcą i organizatorem tego wydarzenia. Jaka idea przyświecała Panu, aby zorganizować tę misję?
– Misja jest częścią większego projektu Polskiej Organizacji Turystycznej dotyczącej promocji polskich usług prozdrowotnych, które z kolei są jedną z 12 branż, wybranych jako branże eksportowe do promocji na rynkach zagranicznych. Polskie usługi prozdrowotne są promowane od dwóch i pół roku na pięciu rynkach zagranicznych: norweskim, ukraińskim, rosyjskim, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w Stanach Zjednoczonych. Formy promocji to: targi, misje, wydawnictwa i kampanie internetowe. No i teraz dochodzimy do tej misji, w której pan uczestniczył. Misje organizowane są w ten sposób, że zapraszani są dziennikarze bądź tak zwani kontrahenci, którym pokazywane są w Polsce wybrane placówki medyczne. Mają możliwość skorzystania z zabiegów i doświadczyć na własnej skórze tego, co mogą zaoferować polskie placówki medyczne i to, co – naszym zdaniem – powinno wzbudzić zainteresowanie na rynkach, które wcześniej wymieniłem.
Nasza grupa poznała sporo placówek medycznych w Bielsku-Białej, Ustroniu i Porąbce. Powiem szczerze, że jesteśmy zachwyceni tym, co widzieliśmy i czego doświadczyliśmy. Jesteśmy zachwyceni tym, co w tych placówkach się robi oraz jakością świadczonych serwisów. Rozumiem, że program ten został starannie przemyślany i przygotowany, aby w świat popłynęły dobre informacje…
– Najpierw została dokonana diagnoza i analiza stanu placówek, które można i należy promować. Badania te zostały zlecone przez Polską Organizację Turystyczną, które nasz Instytut Badań i Rozwoju Turystyki Medycznej przeprowadził i opracował. Przygotowaliśmy listę placówek, które mają konkretną ofertę i należy je promować. Została też opracowana koncepcja „Produkt – Region – Rynek”. Chodzi o to, że Polska nie może promować wszystkiego na wszystkich rynkach. Generalnie do Polski docierają pacjenci z różnych kierunków i mają różne problemy wynikające głównie z ograniczeń systemów ochrony zdrowia w ich krajach.
Takim regionem, który mógłby być interesujący dla rynku polskiego zarówno od strony podażowej, a więc tego, co mogą oferować polskie placówki, jak i ze względu na połączenia komunikacyjne, i na sentyment – może być rynek amerykański, a przede wszystkim Polonia. A jak Polonia to główne jej centra, czyli Chicago i Nowy Jork. Stąd wysłaliśmy zaproszenia dla dziennikarzy z tych ośrodków. To miłe, że udało się misję zorganizować, że przyjechaliście do Polski, żeby zobaczyć to, co możemy zaproponować.
Nie ulega wątpliwości, że jest to propozycja bardzo ciekawa. A czy posiadacie jakieś dane, przynajmniej szacunkowe, w jakim stopniu amerykańska Polonia korzysta z tych ofert?
– Dotychczas udało się nam jedynie oszacować jaka liczba tak zwanych „turystów medycznych” przybywa do Polski. W 2017 roku było to około 172 tysiące osób, które korzystały z uzdrowisk, z zabiegów inwazyjnych, stomatologicznych i z zabiegów tak zwanej medycyny estetycznej. Natomiast nie mamy dokładnych danych ilu pacjentów i z jakich krajów przyjeżdża. Powodów jest wiele. Pierwszy i najważniejszy jest taki, że do tej pory nikt nie zajmował się zbieraniem takich danych. Jest też i taka kwestia, że informacja o osobach z zagranicy – nawet jeżeli mówiły po polsku i miały polski dokument tożsamości – nie była przez te placówki przekazywana dalej. Dlatego też te nasze działania i aktywizowanie placówek ma zwrócić uwagę na to, że jest to szansa dla obu stron. Dla placówek jest szansa, aby wchodzić na rynki zewnętrzne i pozyskiwać nowe grupy klientów, a z drugiej strony jest to szansa także dla pacjentów, którzy mają problemy ze zdrowiem, aby to zdrowie odzyskać i mniej za to płacić. A przy okazji mogą odwiedzić rodzinę, zobaczyć kawałek Polski i spędzić miło czas. Staramy się jak najlepiej połączyć oczekiwania obu stron.
Profesor Andrzej Bochenek, świetny kardiochirurg, który przed laty pracował w Klinice Kardiochirurgii w Zabrzu wspólnie z profesorem Religą, współzałożyciel sieci klinik American Heart of Poland, stwierdził podczas spotkania z nami, że oferta tych klinik jest na poziomie absolutnie w niczym nie ustępującym temu, co reprezentują kliniki amerykańskie, natomiast wyróżnia je to, że wszelkie zabiegi są o wiele tańsze.
– Istotnie tak jest. Koszt operacji w naszych klinikach jest średnio trzy-, a nawet czterokrotnie niższy. Ale motywacją, aby korzystać z ich usług, nie jest tylko kwestia ceny. Największą motywacją jest jakość usług i wspólnota kulturowa oraz łatwość porozumiewania się. Polonusowi łatwiej jest zrozumieć to, co mówi polski lekarz, no i łatwiej jest mu przekazać swoje oczekiwania. A przy okazji, będąc w Polsce, można skorzystać z innych ofert i odświeżyć wspomnienia. Chciałbym podkreślić, że dotychczas nie potrafiliśmy należycie wykorzystać tego, co oferują nasze placówki medyczne, ale wszystko idzie w dobrą stronę i będzie lepiej.
Organizatorzy naszej misji dziennikarskiej mają określone oczekiwania, a przede wszystkim takie, że będziemy się dzielić z czytelnikami i słuchaczami w USA naszymi wrażeniami. Oczywiście będziemy to czynić. Czy będą organizowane kolejne takie misje? Macie jakieś plany?
– W ramach projektu POT są już określone misje dziennikarzy z różnych krajów. Jeszcze w tym roku odbędzie się misja dziennikarzy z Rosji. Dziennikarze z Obwodu Kaliningradzkiego będą odwiedzali placówki w województwie warmińsko-mazurskim, a przede wszystkim w Olsztynie i jego okolicach. Z Ukrainy przyjedzie misja kontrahentów z Ukrainy, którzy odwiedzą Kraków i wezmą udział w III Kongresie Turystyki Medycznej. Pod koniec listopada przyjadą kontrahenci z Emiratów Arabskich, którzy zapoznają się z placówkami medycznymi w Warszawie. A po nich przyjadą dziennikarze z Norwegii, którzy będą poznawać placówki medyczne w Małopolsce, a przy okazji zorganizujemy im wycieczkę w Tatry. W 2019 roku będzie druga misja ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i kolejna misja ze Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Dziękuję Panu za to, że mogłem uczestniczyć w tej misji. Dzięki niej zobaczyłem jak szybko zmienia się świat polskiej medycyny. Wprawdzie zobaczyliśmy tylko kawałeczek tego świata, ale jest on supernowoczesny i tak naprawdę dostępny dla przeciętnego Polaka, także tego mieszkającego za granicą.
– To była i dla mnie wielka przyjemność. Cieszę się, że mogłem być częścią tej misji i że przyniosła ona wam, dziennikarzom, tyle dobrych wrażeń.
Rozmawiał: Janusz M. Szlechta
Mariusz Arent – właściciel firmy Blue Progress. Prowadzi zajęcia z turystyki zdrowotnej w Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku na kierunku Turystyka i Rekreacja. Współtworzy portal turystyka-medyczna.com oraz Instytut Badań i Rozwoju Turystyki Medycznej, bo w obecnych czasach tylko współpracując i działając zespołowo można osiągać znaczące postępy.
Foto: Janusz M. Szlechta
Artykuł ukazał się na łamach gazety Biały Orzeł/White Eagle – 10/2019. Więcej informacji: www.bialyorzel24.com.